Twój koszyk jest obecnie pusty!
Ciałożyczliwość – jak zbudować zdrową relację z własnym ciałem?
Pierwszy raz zetknęłam się z pojęciem „ciałożyczliwość” dzięki Agacie Głydzie – psycholożce, psychoterapeutce poznawczo – behawioralnej i specjalistce psychodietetyki i od razu poczułam, jak bardzo to podejście rezonuje z tym co staram się przekazać moim Podopiecznym podczas naszej współpracy. To coś więcej niż akceptacja ciała – to życzliwa relacja z samą sobą, której fundamentem są szacunek, troska i brak presji. Ale czym dokładnie jest ciałożyczliwość i jak może wpłynąć na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne? Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Co to właściwie jest ciałożyczliwość?
Ciałożyczliwość to po prostu życzliwość wobec swojego ciała. I nie chodzi o to, żeby codziennie zachwycać się swoim odbiciem w lustrze (choć byłoby świetnie, gdybyśmy
to robiły!). Chodzi o to, żeby traktować swoje ciało z troską, nawet wtedy, kiedy nie jesteś z niego do końca zadowolona. Możesz mieć mieszane uczucia wobec swojego wyglądu, ale to nie znaczy, że nie zasługujesz na dobre traktowanie.
Szacunek dla każdego ciała
Każde ciało jest inne, i to jest piękne. Niezależnie od tego, jak wygląda, zasługuje
na szacunek. Czasami świat wokół nas stara się narzucać nam pewne standardy,
ale ciałożyczliwość polega na tym, że doceniasz swoje ciało za to, co dla Ciebie robi,
a nie za to, jak wpisuje się w te normy.
Troska o siebie na co dzień
Ciałożyczliwość nie wymaga od nas, żebyśmy zawsze kochały swoje ciało. Wystarczy,
że będziesz się o nie troszczyć na co dzień – tak, jak troszczyłabyś się o bliską osobę. Czy dbasz o to, żeby odpocząć, gdy tego potrzebujesz? Czy jesz to, co daje Ci energię
i przyjemność? Małe, codzienne gesty mogą naprawdę zrobić wielką różnicę.
Samoakceptacja bez presji
Samoakceptacja to długa podróż, a ciałożyczliwość to Twoje wsparcie na tej drodze.
Nie musisz nagle pokochać siebie od stóp do głów – to zupełnie normalne, że nie zawsze wszystko nam w sobie odpowiada. Daj sobie czas i przestrzeń, żeby to wszystko powoli odkrywać. Najważniejsze, żeby nie stawiać sobie zbyt wysokich oczekiwań i odpuścić presję bycia „idealną”.
Odbuduj więź ze swoim ciałem
Zamiast ciągle szukać w sobie rzeczy do zmiany, spróbuj wsłuchać się w swoje ciało. Może potrzebuje więcej odpoczynku, a może chciałoby się trochę poruszać? Zamiast krytykować, spróbuj docenić to, co Twoje ciało potrafi – codziennie pomaga Ci przeżywać życie, nawet wtedy, kiedy sama tego nie zauważasz.
Ciało to nośnik Twoich doświadczeń
Twoje ciało to coś więcej niż wygląd – to dzięki niemu czujesz emocje, bliskość, radość, smaki i zapachy. Pomyśl o tym, ile Twoje ciało Ci daje. Zamiast koncentrować się tylko
na tym, jak wygląda, spróbuj zobaczyć, ile cudownych doświadczeń umożliwia Ci każdego dnia.
Zgrany duet: umysł i ciało
Często zapominamy, że ciało i umysł to jedność. Dbając o swoje ciało, automatycznie dbasz o swoje zdrowie psychiczne. Ciałożyczliwość pomaga nam połączyć te dwa aspekty – to droga do lepszego samopoczucia zarówno fizycznego, jak i emocjonalnego.
Ciałożyczliwość – Twoja codzienna życzliwość wobec siebie
Podsumowując, ciałożyczliwość to sposób, w jaki możesz codziennie okazywać sobie troskę i szacunek. Nie musisz być perfekcyjna, nie musisz pokochać siebie od razu. Wystarczy, że zaczniesz od małych kroków – zauważ, że Twoje ciało jest tu dla Ciebie każdego dnia. Traktuj je z czułością, daj sobie prawo do odpoczynku i wsłuchaj się w to, co mówi. Każdy dzień to nowa okazja, żeby być dla siebie odrobinę bardziej życzliwą.
A jeśli chesz dowiedzieć się jak zmieniać nawyki i nie popsuć relacji z jedzeniem zajrzyj do tego artykułu.